Jak radzić sobie ze stresem przedmaturalnym
jak poradzić sobie ze stresem przedmaturalnym swoim i swoich dzieci
Drogi rodzicu!
Stres przedmaturalny to nie tylko przypadłość młodych ludzi , ale także Twój – jako Rodzica.To, że Ty i Twoje dziecko odczuwacie stres przedmaturalny jest naturalnym stanem rzeczy.Jest to jeden z najważniejszych egzaminów w życiu Twojego dziecka i zarówno ono, jak i Ty pragniecie aby wszystko poszło jak najlepiej. Nie należy jednak przesadzać z zamartwianiem się i swoim zachowaniem dodatkowo denerwować dziecko - maturzystę.Ważne jest, drogi rodzicu, abyś wspierał je przed i w trakcie tego ważnego wydarzenia. Co zatem możesz zrobić?:
Ustal zasady współpracy ze swoim dzieckiem;
1. Zachęć je do systematyczności. Wspólnie ustalcie harmonogram przygotowań do matury . Nie zapomnij jednak o relaksie i rozrywce.
2. Zapytaj dziecko, jak najlepiej można mu pomóc. Czy chciałoby, żeby przepytywać je od czasu do czasu z materiału, czy potrzebuje korepetycji z jakiegoś przedmiotu, itp.
3. Jeśli Twoje dziecko tego potrzebuje, ustal specjalne „strefy ciszy”, w których mogłoby się ono spokojnie uczyć. Ewentualnie można zwolnić je z pewnych obowiązków. Pamiętajmy jednak, że czasami taki „stan wyjątkowy” w domu może niepotrzebnie wzmóc u dziecka stres.
Zweryfikuj (po pewnym czasie) powyższe ustalenia.
1. Sprawdź , czy powyższe założenia zdają egzamin. Jeśli nie, spróbuj je poprawić i udoskonalić. Porozmawiaj z dzieckiem. Może pojawiły się nowe problemy, którym trzeba zaradzić, a może nowe możliwości do wykorzystania. Pomyślcie, co wymaga udoskonalenia, poprawy i spróbujcie to zrobić.
2. Zaproponuj dziecku naukę szybkiego opanowywania stresu, np. trening autogenny, głębokie oddychanie, liczenie od 100 wspak.
Omów z dzieckiem plan awaryjny:
1. Na wszelki wypadek omów z dzieckiem plan działania, gdyby nie poszło mu dobrze na maturze. Wskaż mu inne drogi wyjścia z sytuacji, np. pójście do szkoły pomaturalnej ,przystąpienie do egzaminu poprawkowego w sierpniu.
2. Nigdy nie strasz go, że nie zdanie matury to „koniec świata” czy beznadziejna sytuacja bez wyjścia.
Postaraj się o optymistyczną atmosferę;
1. Powiedz dziecku, że bez względu na wszystko wierzysz w jego możliwości.
2. Opowiedz dziecku kilka dowcipów i anegdot o różnych ludziach i znajomych, którzy denerwowali się, a jednak zdali maturę. Możesz także opowiedzieć o własnym zdenerwowaniu przed swoim egzaminem maturalnym.
3. Pokaż dziecku postawę: „że jakby co, to dziury w niebie nie będzie”.
W dzień matury. Trzymaj nerwy na wodzy i uśmiechnij się do dziecka;
1. Dopilnuj, aby dziecko zabrało wszystko, co będzie mu potrzebne na egzaminie: legitymacja, długopis, kalkulator, itp.
2. Uśmiechnij się do dziecka, poklep go po ramieniu i dodaj otuchy.
3. Aha, nie zapomnij o kopnięciu na szczęście…a potem spokojnie zaciśnij kciuki i wróć do własnych zajęć.
Możesz ponadto:
- motywować swoje dziecko do nauki powtarzając mu często :”Jak się przyłożyłeś, to od razu dostałeś dobrą ocenę”, ”Pamiętasz, bałeś się klasówki, a dobrze ci poszła, jak się przygotowałeś”.
- spotykaj się z innymi rodzicami, których dzieci zdają w tym samym roku maturę. Zobaczysz, że nie tylko TY przeżywasz stres, poznasz zmartwienia pozostałych rodziców, co pozwoli Ci na zdystansowanie się do własnych obaw i przeżyć. Może uzyskasz też kilka cennych rad od pozostałych.
- nie zostawiaj dziecka samego ze swoimi problemami. Nie musisz ciągle proponować mu swojej pomocy, ale wystarczy, byś czujnie stał obok. To doda Twojemu dziecku pewności w stresujących momentach, wzmocni poczucie bezpieczeństwa.
- unikaj błędnych zachowań; nie mów nigdy „zobaczysz, nie zdasz”, „za mało się uczysz”, „na wszystko masz czas, tylko nie na naukę” – tego typu komunikaty programują dziecko negatywnie i potęgują stres.
- nie okazuj dziecku swojego zdenerwowania. Niezależnie, jak często i mocno przejmujesz się jego egzaminem. Staraj się też nie opowiadać ciągle o maturze w obecności dziecka, nawet gdy rozmawiasz z kimś innym. Unikaj długich dyskusji na temat egzaminu na rodzinnych spotkaniach lub u znajomych. Niepotrzebnie zestresujesz tym siebie i swoje dziecko.
- nie panikuj. Widząc Twoje zdenerwowanie dziecko może pomyśleć, że nie wierzysz w jego umiejętności i- co gorsze –samemu zacząć tak myśleć.